Zamknięte sklepy, pozamykane centra handlowe, chaos na ulicach Mexico City i 24 mln dolarów strat - tak zakończyło się kilkunastodniowe filmowanie nowego Jamesa Bonda - "Spectre", który do kin ma wejść jesienią 2015.
Mnóstwo małych sklepików i innych biznesów otaczających główny plac w Mexico City straciło klientów i swoje dochody podczas filmowania, oszałamiającej sekwencji otwierającej film, właśnie z Meksyku, którą będzie się rozpoczynał nowy odcinek Jamesa Bonda ...
O kwotę 24 mln USD będzie walczyło stowarzyszenie - organizacja małych biznesów Mexico City.
Producent filmu Michael G. Wilson powiedział dziennikarzom, iż sekwencja otwierająca nowego Bonda, będzie najbardziej oszałamiającą sceną w historii serii.
W filmie będą pokazane również inne interesujące lokalizacje: włoski Rzym, Austriackie Alpy i inne.
W zdjęciach do filmu w Meksyku wzięło udział ponad 1500 osób związanych z paradą święta zmarłych, którą tak uroczyście celebruje się w Meksyku w dzień Wszystkich Świętych.
W sumie niesamowite 6627 małych biznesów dotknęły straty podczas kręcenia tych zdjęć w stolicy Meksyku i stąd tak gigantyczna kwota. Aczkolwiek każdy właściciel biznesu otrzymał 130 USD za każdy stracony dzień, jako rekompensatę za straty spowodowane kręceniem filmu.
Meksykańska aktorka, Stephanie Sigman zagra w nowym filmie o agencie 007 z Londynu.